Widzieliście może atak na arniego? Jeden z graczy tego sojuszu skasował mu zupełnie wszystko. Proponuję zawiązać koalicję by takie coś się zupełnie nie powtórzyło lub poprostu wypowiedzieć im wojnę za zlekceważenie nas.

tak wojna arniemu skasowali wojsko a na wojnie to samo by bylo z nami ty chyba nie myslisz zeby isc na wojne trzeba miec wojsko a my go raczej nie mamy

Tak arni przejął sie bardzo stratą wojska że zakończył grę. Ciekawe co bedzie jak na pole walki wkroczą tarany i katapulty które rozwalą wam osady w drobny mak. Travian nie jest grą polegającą na budowaniu osad i hodowaniu owieczek ale jest to brutalna gra w której tylko bezwzględni gracze mają szanse dotrwać do końca serwera i trzeba się liczyć z tym że dzisiaj mam osade 600 pop a rano możemy mieć 1pop albo i 0. A wojska off nie trzyma się na noc w osadzie jak to zrobił arni ale wysyła się na czas nieobecności na grabież do jakiejś małej bezbronnej osady.

Ja nie napisałem że ma być wojna tylko w ostatecznym wypadku. W ogóle El Polaco zagraża nam wszystkim. Wiadomo to błąd arniego i głupie jest to że załamał się po pierwszym ataku. Napisałem że najlepiej wejść z nimi w koalicję, a jak się nie będzie dało to trudno się mówi.


P.S Z tą wojną może troche przesadziłem pod wpływem nerwów :]

tak el polaco ma tą przewagę nad nami ze ma większy pop i dużą armie udało mu się zająć crop-a i bedzie klepał wojo w dużych ilościach. Do mnie też zagląda 2 razy dziennie ale nie wynosi surki więc może mu się znudzi.Niestety jeszcze nie udało mi się go przeskanować ale to kwestia czasu jak się uda to raport zamieszczę na forum. Na tym etapie gry nie dajmy się farmić a znajdzie sobie inne ofiary. My spokojnie rozwijajmy eko w osadach jak bedziemy już w na dobrym poziomie robimy katapulty i całym sojuszem atakujmy gościa możemy całkowicie wyeliminować go z gry ale na to potrzeba czasu a w tej chwili jest o wiele za wcześniej.

Trzeba już pomyśleć  kto w naszym sojuszu bedzie szkolił off a kto def bo jak każdy będzie miał po troche wojska to nic nie zwojujemy potrzebne bedą dwie lub trzy osady które będą mogły wypuszczać ataki czyszczące zeby reszta sojuszu mogła w spokoju dokonać dzieła zniszczenia katapultami. I szukajmy cropów ( najlepiej 15c ) na drugą osadę bo bez zboża niema wojska.

ja zakladam osade 15 cropa 25h drogi osadnikami odemnie jakbym budowal tam ciezka jazde to spoko szli by pol dnia ale moze by nie uciekal z pola bitwy tylko def-a sciagnol wiec ja konnica bym mu go rozjechal. Na warszawie mnie nie atakuja a off-a za bardzo nie buduje bo nie mam kogo atakowac wiec moge budowac def-a ktos inny off-a sojusz podzielilo by sie na polowe i by byl przydzial kto sie doklada do off-a i kto do def-a sojuszu licze ze pomyslicie nad tym co napisalem jakby co ja moge budowac def-a

dobrze mowicie o tym podziale na offa i deffa, jestem za. Ale ja robie sobie taki wewnetrzny podzial na offa i defa w moich osadach. Do jutra mam postanowienie wybudowania okolo 1000 pal tylko mam problem z drewnem, jak by ktos mogl to nie pogardze kazda iloscia

a ile juz masz juz wojska ze chcesz w 1 dzien 1000 pal postawic

teraz mam okolo 350 i bym zrobil do jutra tylko jak bym farmil. Nie wiedzialem ze jest przerwa. Ale robie ile sie da i od jutra farmie ostro ;)

Basten1979 jeśli chcesz zostać "offowcem" to nie zapominaj o zabezpieczeniu osady w zboże i w defa. Więc zanim zaczniesz szaleć tymi 1000 pałkarzami to poproś kogoś o defa i nie zostawiaj offa w osadzie bo żeby zabić 1000pałkarzy wystarczy tylko 50 EI(rzymianie) bardzo szybkie jednostki które już na tym etapie gry posiadają osady 200pop a takich jest dużo. 

Pałkarze są dobrą jednostką w ataku ale niestety najgorszą w obronie.

wiem, zawsze kiedy odchodze z konta wysylam wojsko na grabiez. Nigdy nie zostawiam wojska w osadzie jak mnie nie ma. Ale z biegiem czasu jak katasty beda trzeba bedzie na powaznie pomyslec o ogolnym defie i pomocy wewnatrz sojuszu.

slawek19771224 on atakuje nonstop konto leszka to jest wlasciwie moje konto ale ja przy atakach 415 pal i 60 toporow sie nie wybronie bym musial u sasiada 2 tygodnie wojsko trzymac i od niego def-a wziac zeby obronic ta osade ale juz niedlugo go rozwale